fbpx

Nowy Rok 2011 w Brisbane

Share the joy

NYE2011 Brisbane. Australia – Nowy Rok.

Jak przeciętnie wygląda australijski spęd noworoczny?

W Brisbane będącym stolicą stanu Queensland, jednego ze stanów państwa Australią zwanego, jak co roku spęd odbywa się w miejscu zwanym South Bank. Jest to, cokolwiek by nie mówić, bardzo sympatyczny park z piękną „laguną” leżący na południowym brzegu rzeki płynącej przez miasto, rzeki  o zadziwiająco swojsko brzmiącej nazwie „Brisbane river”. Zadziwiający jest fakt, że tak nazywa się również największe miasto leżące nad tą rzeką, o którym tutaj mowa, ale wróćmy do tematu.
Tak więc jak co roku lokalne pociągi miejskie zwiększają częstotliwość kursowania do i z „South Bank” do „gdziekolwiek jadą”. W ten oto sposób ten jakże spektakularny pokaz może być oglądany przez jak największą ilość osób. Już od rana całe rodziny homo sapiens różnej maści, napędzane przez lokalne media, przybywają tutaj aby zająć jak najdogodniejsze miejsce. Obsiadają trawnik i wszystkie uliczki w parku jak nie przymierzając muchy krowie placki, obwieszają się na  pobliskich klifach na Kangaroo Point jak pająki jakieś. Wszystko po to aby aby w środku nocy obejrzeć jakże spektakularny pokaz ogni sztucznych. Jakże pięknie wygląda kiedy z wody unoszą się kule ognia aby wybuchnąć nad głowami oniemiałych z zachwytu ludzi, którzy stoją z otwartymi gębami, wyglądając jak ćwierćmózg jakiś. Całe szczęście, że jak co roku z pobliskiego West End przybili tłumnie młodzi turyści ze świata całego – przynajmniej oni byli w stanie głos z siebie wydobyć (ryja drzeć znaczy), więc głośno było i hucznie jakże, jabole i inne łyskacze wędrowały z rąk do rąk, wina gazowane (zwane niesłusznie szampanami) strzelały korkami, kanonada niesamowita była! W lokalnym amfiteatrze jak co roku dyskoteka była więc było gdzie i nadmiar energii uwolnić…
A tak na poważnie – parę fajerwerków i dziękujemy za odwagę. Jak ktoś lubi spędy – polecam.

Znajomy wybrał się na Mt Coo-tha aby fajerwerki z oddali oglądać i niestety niewiele zobaczył – za daleko było.

Pozdrawiam
Karol Nowak

%%wppa%%
%%slide=8%%

Nowy Rok 2011 w Brisbane

Share the joy
Tagged on:     

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *