fbpx

Powódź w Australii. Brisbane zaczyna wracać do życia. Prośba o pomoc.

Share the joy

Czyszczenie błota na Paddington.

Woda opadła już o ponad 2 metry do poziomu 2,5 metra. Zaczynają się pożądki.
Kazda para rąk jest pożądana jesli jesteś w Brisbane i możesz pomóc zadzwoń pod 1800 994 100 lub zarejestruj się tutaj. Wprawdzie już ponad 11.000 ludzi z całego kraju zarejestrowało się od wczoraj, ale wciąż zbierają chętnych czekając na moment kiedy rzeka całkiem opadnie i wtedy naprawdę pomoc będzie potrzebna. Infolinia jest przeciazona, więc prosza o cierpliwość w dzwonieniu.
Jeśli masz pusty pokój, mieszkanie, do którgo możesz przygarnąc powodzian zajrzyj tutaj.
Translink zniósł opłaty za przejazdy komunikacja miejską od dzisiaj przez najblizszy tydzień. Lord Mayor prosi aby fachowcy posiadający poparki, spychacze i inne maszyny bodowlane chcący pomóc wysyłali mail bezposrednio do nie go na adres lordmayor@brisbane.qld.gov.au.
Zostały zniesione do odwołania opłaty za płatne austostrady, most, i tunel pod miastem.
Woda wokół rochampton opadła do poziomu pozwalającego na przejazd przez miasto. Jutro po południu cała trasa z Brisbane do Cairns powinna być przejezdna.

Pozdrawiam
Karol Nowak

Powódź w Australii. Brisbane zaczyna wracać do życia. Prośba o pomoc.

Share the joy
Tagged on:

2 thoughts on “Powódź w Australii. Brisbane zaczyna wracać do życia. Prośba o pomoc.

  • 15 stycznia 2011 at 20:30
    Permalink

    Wybaczcie, ale dopiero dzisiaj dowiedziałem się o tak wielkiej tragedii. Serce mi zamiera z powodu jej olbrzymich skutków… Najserdeczniejsze z serca płynące wyrazy współczucia i solidarności w obliczu kataklizmu.

    Reply
  • 14 stycznia 2011 at 15:16
    Permalink

    Witam, zagladam tutaj od kilku dni. Stronka i to czego sie dowiaduje dzieki niej, jest dla mnie bardzo istotne z wielu wzgledow. Dzieki za taka mozliwosc.
    Mieszkam w Polsce, ale mam rodzine 100 km na poludnie od Brisbane. Ciagle sie o nia niepokoje.
    Pozdrawiam i niecierpliwie bede czekala na dobre wiesci..

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *