fbpx

Sport

Mistrzostwa Azji w piłce nożnej. Australia – Bahrain

Po dzisiejszym zwycięstwie 1:0 z Bahrainem w AFC Asian Cup 2011 (Mistrzostwa Azjii w piłce nożnej) (obywających się notabene w Katarze) Australia wykopała sobie w strugach deszczu „rzutem na taśmę” pierwsze miejsce w grupie C i awansuje do ćwierćfinałów rozgrywek, gdzie będzie grała prawdopodobnie z Irakiem.
Po raz pierwszy w rozgrywkach Australia uczestniczyła 4 lata temu gdzie w ćwierćfinałach wyeliminowała ich Japonia. Tym razem są jednym z faworytów.
Prawdę mówiąc niewiele się słyszy w Australijskich mediach o piłce nożnej, którą nazywają tutaj soccer a piłkarzy socceroos. Futbol to w Australii nazwa gry będacej odmianą rugby i jest jednym z ulubionych sportów zespołowych obok krykieta…

Australia – Irak (ćwierćfinał). Kometarz tutaj.

Australia – Bahrain (półfinał). Komentarz tutaj.

Australia – Japonia (Finał). Komentarz tutaj.

Na filmie zwróćcie proszę uwagę na tłumy kibiców na trybunach, które potwierdzają popularność piłki nożnej w Katarze. I po jaki ch… im dawać mistrzostwa świata w 2022??? Czy coś się zmieni? Nie sądzę…

Oficjalna strona AFC tutaj.

Nie wiem jak wyrzucić reklamówkę z filmu, więc cierpliwości proszę…

Pozdrawiam
Karol Nowak

The Ashes – Krykiet

The Ashes – tak się nazywa jedno z najważniejszych Australijskich wydarzeń sportowych. Ogólnie rzecz biorąc jest to seria meczy w krykieta rozgrywanych co roku miedzy Australią i Wielką Brytanią na zmianę w Australii i na Wyspach. Pierwszy mecz miał miejsce w 1877 roku, aczkolwiek nazwa The Ashes (Popioły) zaistniała dopiero w 1882 roku, kiedy to Australia po raz pierwszy wygrała na ziemi brytyjskiej. Zrozpaczeni anglicy określili to wydarzenie „Angielski krykiet umarł, jego ciało zostało skremowane a jego popioły zabrane do Australii”. Dosyć przewrotnie w następnym roku (1883) grupa kobiet z Melbourne przekazała kapitanowi drużyny angielskiej maleńką urnę, w której umieściły jakoby spalone szczątki piłki do krykieta, pałki albo innej części używanej do gry. Tak naprawdę nie wie nikt co tam jest. Tak czy inaczej od tamtej pory zwycięska drużyna zachowuje „trofeum”.

Krykiet jest „niezwykle fascynującym widowiskiem” Read more