O to aby hopsasy mogły radośnie podskakiwać na falach w Australii dba się jak najbardziej. Należy jednakowo stosować się do kilku prostych zasad:
1. obserwować flagi
2. słuchać się ratowników
3. nie wiesz – zapytaj ratownika/czkę – chętnie odpowie (w końcu siedzi cały dzień na plaży to i jakaś rozrywka mu/jej potrzebna, więc chętnie pogawędzi, łypiac okiem na wodę)
4. nie ma picia napojów wyskokowych na plaży
5. smarować się kremem na opalanie regularnie
6. unikać godzin okołopołudniowych na plaży bo słońce usmaży – schować się do cienia albo wybyć na fish&chips w ten czas
7. zwracać baczną uwagę na dzieci – ratownik to nie niańka
Objaśnienie kolorów flag poniżej:
Dwie czerwono-żółte flagi oznaczają odcinek plaży patrolowany przez ratowników, na którym można się kąpać. Jak flag nie ma – ratowników brak, uratuje Cię najwyżej rekin 😉 Generalnie – nie właż do wody jak nie ma tych flag. Surferzy i łodziarze mają wstęp wzbroniony pomiędzy te flagi.
Czerwona flaga oznacza, że plaża jest zamknięta dla kąpieli. Po piasku łazić można, lecz do wody wchodzić nie.
Niebieska flaga oznacza teren otwarty dla surferów i łodziarzy – jak wleziesz do wody zbyt daleko możesz zarobić deską – pretensje tylko do siebie.
Żółta flaga oznacza zwykle niebezpieczeństwo czychające we wodzie – jak skały, prądy wsteczne, itd – zwykle koło takiej flagi jest dodatkowy znak.
Biało-czerwona szachownica oznacza, że Polskie lotnictwo atakuje i trzeba szybko z wody uciekać. No może z tym lotnictwem to niekoniecznie, aczkolwiek należy w trybie natychmiastowym opuścić wodę.
Bywa czasem, że w szczególnie wietrzne weekendy więcej ratowników jest na plaży niż kąpiących się prawie, jak nam się to przytrafiło w Woorim na Bribie island w ostatnią niedzielę.
kilka fotek ratowników z Queensland poniżej:
pozdrawiam
Karol Nowak Australia
hehe, no faktycznie ta szachownica mnie zatkała 😛 polskie lotnictow na plaży 😀
Witam Nowaków :).
Patrzę na tą plażę i patrzę…kurcze to tak jakbym w Ustroniu był, gdzie na wydmach poligon wojskowy :D:D:D… 😉 Tylko Ci ratownicy inni i tak jakby głębiej z brzegu.
Tjaaa…a u Was jesień? no ładnie, ładnie…
Pozdrawiam serdecznie 🙂