Australia = kangury. Nic nowego ani nadzwyczajnego to jest.
Dzisiaj więc krótki filmik poglądowy jak próbowaliśmy z córą dojść do tego jak się woła na podskakiwacze. Niestety nieskutecznie.
Przyjemności 🙂
Karol Nowak
Australia
- Auta „porzucone” przy drodze w Australii.
- Australijskie Papużki
Na chrumkanie w zasadzie trochę zareagował ten duży 😀
Czy mi się wydaje, czy ludzie tam jakoś mało odważnie do nich podchodzą? Dlaczego?
Panuje opinia, że kangury są niebezpieczne, i może być to prawdą. W Australii jest kilkadziesiąt gatunków kangurowatych – od malutkich walabi do dużych czerwonych (Red Kangarro). Walabi zbytnio cię nie uszkodzi, ale duży czerwony może kopniakiem nieźle sponiewierać przeciwnika. Kangury (w zasadzie Walabi) w Lone Pine są oswojone i nie wykazują agresji – już o to dbają pracownicy.