fbpx

„Everybody loves kangaroos”

Share the joy

Australia = kangury. Nic nowego ani nadzwyczajnego to jest.
Dzisiaj więc krótki filmik poglądowy jak próbowaliśmy z córą dojść do tego jak się woła na podskakiwacze. Niestety nieskutecznie.
Przyjemności 🙂

Karol Nowak
Australia

„Everybody loves kangaroos”

Share the joy
Tagged on:     

2 thoughts on “„Everybody loves kangaroos”

  • 2 maja 2012 at 02:50
    Permalink

    Na chrumkanie w zasadzie trochę zareagował ten duży 😀
    Czy mi się wydaje, czy ludzie tam jakoś mało odważnie do nich podchodzą? Dlaczego?

    Reply
    • 2 maja 2012 at 09:48
      Permalink

      Panuje opinia, że kangury są niebezpieczne, i może być to prawdą. W Australii jest kilkadziesiąt gatunków kangurowatych – od malutkich walabi do dużych czerwonych (Red Kangarro). Walabi zbytnio cię nie uszkodzi, ale duży czerwony może kopniakiem nieźle sponiewierać przeciwnika. Kangury (w zasadzie Walabi) w Lone Pine są oswojone i nie wykazują agresji – już o to dbają pracownicy.

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *