Zdarzyło Wam się kiedyś w Australii zauważyć auta porzucone przy drodze?
Mi też – wiele razy. Czasami takie auto po kilku dniach zostaje po prostu zdemolowane. Śmiem przypuszczać, że czasami po prostu się popsuło a właścicielowi się raczej nie opłaca go ściągać do warsztatu i naprawiać, bo cała akcja przewyższyła by koszt auta, więc woli kupić “nowe”. Czasami jednakowoż można spotkać wypasione, prawie że nowiutkie fury stojące na poboczu przy autostradzie – szczególnie w sobotni albo niedzielny poranek. Czyżby paliwa zabrakło? Miałem dosyć długo zagwozdkę o co chodzi, aż dostałem olśnienia… Jedzie sobie towarzystwo na dwóch gazach po nocy po libacji i zostaje zatrzymane przez policję. Nie ma nikogo trzeźwego w pojeździe, to pan władza nakazuje pozostawić pojazd na poboczu, zabiera delikwentów na posterunek, jak komunikatywni – wypuszcza “na wolność” i mówi wróć po kluczyki jutro jak wydobrzejesz. Jak niezbyt komunikatywni to zaprasza do noclegowni obok. Ha – jestem GenialnY!
Kolejna zagadka ludzkości rozwiązana 🙂
Zauważyliście, że w bajce Świnka Peppa jedynie dzieci mają imona, a reszta to “Pani Królik”, “Mama Świnka”, “Pan Byk”, itd…
Pozdrawiam
Karol Nowak Australia
Coś mi się tak nasuwa do głowy, że w Polsce, to by długo tak nie postały przy drodze…
Kolejna zagadka ludzkości rozwiązana;)