fbpx

Australia. Modele pociągów do pojeżdżenia w Logan.

Share the joy

Pojechaliśmy z potomkiem jak co sobotę na Australijskie balety. Pani imigrantka baletnica z Anglii trenuje Australijski narybek w podskokach. Radości córa ma co niemiara, więc poranek sobotni zarezerwowany na naleśniki i wyprawę przez pół miasta do baletowego przybytku, gdzie zwykle ćwiczą jakieś tekłondo notabene – i nie ma zmiłuj. (przeczytaj dopisek) W drodze powrotnej przez Logan jakiś dziwny znak stał sobie przy ulicy „Train Rides” – łał – zajeżdżamy – zdecydowałem, przy gorącym aplauzie potomka. I były pociągi a jakże – małe modele ciągnące wagoniki bardzo-wąsko-torowe. Za 5 dolarów australijskich jeżdżenia do bólu. Pierwsze trzy rundki „musiałem” potowarzyszyć potomkowi, boć jeszcze niepewna pojazdu warczącego, na którym pan kolejarz siedzi, to i towarzystwa wymagała, ale potem to „idź tata ja dalej sama” pewnie rzekła… Chcąc nie chcąc musiałem zsiąść jak panna każe, z wielką rozpaczą (moją rozpaczą oczywiście…). Matriarchat w rodzinie panuje, więc się nie wychylam i grzecznie robię co nakazują panny moje. Posiedziałem na ławeczce obserwując jak potomek radośnie kołuje. Pogadałem z Panią Australijką starszą trochę „gidej mejt” od pieczątek – się nabijała ze mnie, że często to tatusiowie mają większy ubaw niż dzieci – przytaknąłem skromnie, zdjęć kilka zrobiłem, aż nadeszła czwarta i skończyło się jeżdżenie. Hajda do domu bo obiad czeka a tu jeszcze na urodziny do młodszej siostry kumpla potomka trzeba jechać.
Pociągi jeżdżą w Ewing Park w Logan Central w drugą i czwartą niedzielę każdego miesiąca jak ulotka co mi pani dała pokazuje. Strony w necie nie mają, żadnej tablicy ogłoszeń na miejscu też nie. Umówmy się – nie dla pieniędzy to robią – pasjonaci po prostu. Gościu z chorągiewką nawet zaproponował, że potomka do zdjęcia do „1201” posadzić mogę. Generalnie – 10:30 start do 16:00 pociskają – 5 dolarów, pieczątka na rękę i możesz ciuch-ciuch do bólu. Najważniejsze aby mieć pełne buty. W klapkach i sandałach nie wpuszczają – „no exemptions”.
W okolicach Logan Central znajduje się duże skupisko ludzi o ciemniejszym odcieniu skóry, więc można również folklor lokalny na placu popodziwiać, bo oprócz kolejki jeżdżącej są tam jeszcze barbekiury i plac zabaw sympatyczny całkiem.
Fotki poniżej:


Skan ulotki:

Jak przydatne – to podziel się ze swiatem przez Facebook, Google+1, NasząKlasę, maila albo co tam wolisz. Ikonki na górze posta.
Pozdrawiam
Karol Nowak

Dopisek – chwilę mi zajęło ale poukładałem sobie łykendową czasoprzestrzeń…
Balety były w sobotę, ciuchcie w niedzielę… – inny był powód udania się w kierunku tamtejszym w niedzielę. Za krótki łykend oj za krótki – człowiek nawet nie zauważył jak się niedziela z soboty zrobiła…

Australia. Modele pociągów do pojeżdżenia w Logan.

Share the joy
Tagged on:         

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *