„Luk, Ja sem twoja tatinka” prawdziwi wielbiciele Star Łorsów pewnie pamiętają sławetne słowa Lorda Vadera wypowiedziane jego potomkowi wyznawcy jasnej strony mocy, w scenie pamiętnej. Niejednemu twardzielowi łezka się w oku zakręciła… Pamietają pewnie również pozdrowienie dżedajów „niech Moc będzie z tobą”, zparafrazowane 32.200 razy (według doktora gógla na dzień 5/3/2012) jako „niech mocz będzie z tobą”. No właśnie – „niech MOCZ będzie z tobą” szczególnie ta „jasna strona MOCZU”. A dlaczegóż to? A dlategóż, że po kolorze moczu można określić stopień odwodnienia organizmu. Generalnie im bardziej źółty tym gorzej… W Australii ze względu na temperatury panujące i słońce parzące temat traktują baaaardzo poważnie, szczególnie wobec tych co pracują „na zewnątrz” – i słusznie. Zapożyczyłem od strażaków z NSW „Urine Chart” – grafik, który pokazuje ile wody trzeba wypić po „zbadaniu” koloru moczu. Tylko proszę nie sikać do toalety bo się rozcieńczy i pomiar będzie nieakuratny 😉
Generalnie im kolor ciemniejszy tym gorzej. Przy Bright Yellow można odczuwać osłabienie, a przy Dark Yellow prawdę mówiąc to i głowa potrafi napier… niesamowicie. Tak więc proszę pamiątać o piiiiiiciu (wody oczyście)
Pozdrawiam
Karol Nowak
Australia
Mocz się robi żółty jak sobie łykniesz zestaw witamin. A po buraczkach robi się czerwony :).
A po niebieskim Powerade?
o jaaa, ale tytul 😀 fajny wpis :]
Merci 😉
ooo.. ciekawych rzeczy mozna się dowiedzieć! nigdy nie słyszałam o tym, że kolor moczu może wskazać w jakim stopniu jestesmy odwodnieni ;))
Takie rzeczy to tylko w Australii 🙂